10 zł / 2017 r. - Żołnierze Niezłomni - Danuta Siedzikówna „Inka”
Opis
Moneta srebrna z tampondrukiem: 10 zł / 2017 r. - Wyklęci przez komunistów żołnierze niezłomni – Danuta Siedzikówna „Inka”.
Srebrna moneta kolekcjonerska, wybita stemplem lustrzanym, z tampondrukiem, w stanie I, prosto z pudełka bankowego, umieszczona w kapslu ochronnym i etui, z certyfikatem.
Druga moneta z serii: "Żołnierze Niezłomni".
Zdjęcia poglądowe.
Awers: Centralnie wizerunek orła ustalony dla godła Rzeczypospolitej Polskiej. U góry półkolem napis: RZECZPOSPOLITA POLSKA, u dołu napis: 10 zł i poniżej oznaczenie roku emisji: 2017. W dolnej części rozerwane kraty więzienne. Pod orłem, po prawej stronie, znak mennicy: m / w.
Rewers: Centralnie wizerunek popiersia Danuty Siedzikówny w mundurze na tle stylizowanych drzew. Półkolem, u góry napis: DANUTA SIEDZIKÓWNA „INKA” oraz z prawej strony napis: 1928–1946. W prawej dolnej części
biało-czerwona flaga z umieszczoną na niej kotwicą, symbolem Polski Walczącej, powyżej flagi napis: "Zachowali się jak trzeba".
Danuta Siedzikówna „Inka”:
urodzona 3 IX 1928 r. w Guszczewinie,
zamordowana 28 VIII 1946 r. w Gdańsku.
Córka Wacława Siedzika, leśniczego, i Eugenii z Tymińskich. W czasie wojny straciła oboje rodziców.
Wychowana w kulcie powstania styczniowego, w którym brali udział jej przodkowie.
Do Armii Krajowej wstąpiła w grudniu 1943 r., przyjmując (na pamiątkę szkolnej przyjaźni) pseudonim „Inka”.
W październiku 1944 r. podjęła pracę jako kancelistka w nadleśnictwie Narewka. W czerwcu 1945 r. aresztowana przez grupę NKWD-UB razem ze wszystkimi pracownikami nadleśnictwa pod zarzutem współpracy z „bandami reakcyjnego podziemia”. Uwolniona przez jeden z patroli 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. Mogła pracować dalej jako kancelistka w nadleśnictwie Miłomłyn, ale wybrała walkę o Polskę, dołączając jako sanitariuszka do szwadronu Zdzisława Badochy „Żelaznego”.
Aresztowana w „spalonym” lokalu konspiracyjnym w Gdańsku Wrzeszczu, w nocy z 19 na 20 lipca 1946 r.
Przeszła bardzo ciężkie śledztwo w UB. Komuniści oskarżyli ją o udział w „bandzie Łupaszki”, nielegalne posiadanie broni oraz – niepełnoletnią sanitariuszkę – o wydanie rozkazu zastrzelenia dwóch funkcjonariuszy bezpieki.
Tego „przestępstwa” nie udowodnił jej nawet podległy bezpiece „sąd” i nie potwierdziło dwóch z pięciu zeznających „dobrowolnie” w sprawie milicjantów, którym żołnierze „Łupaszki” darowali życie. Jeden zeznał nawet, że opatrzyła go po walce.
W śledztwie ubecy chcieli wydobyć od Siedzikówny informację o miejscu pobytu „Łupaszki”.
Swojego dowódcy nie wydała.
Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Gdańsku z 3 sierpnia 1946 r. skazana na śmierć. Nie prosiła Bieruta o łaskę, bo w przygotowanym przez obrońcę piśmie jej koledzy z oddziału zostali nazwani bandytami.
Zamordowano ją 28 sierpnia 1946 r. o godz. 6.15 w gdańskim więzieniu przy ul. Kurkowej. Do 18. urodzin brakowało jej sześciu dni.
Przed śmiercią zdążyła krzyknąć: „Niech żyje Polska!”, „Niech żyje Łupaszko!”.
W grypsie do sióstr Mikołajewskich z Gdańska, krótko przed śmiercią, „Inka” napisała: „Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba”.
W latach 90. Sąd Wojewódzki w Gdańsku uznał wyrok śmierci na „Inkę” za nieważny, wydany „w związku z działalnością Danuty Siedzikówny na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego”.
Doczesne szczątki „Inki” zostały odnalezione przez zespół prof. Krzysztofa Szwagrzyka 12 września 2014 r. pod płytami chodnika na cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku. 1 marca 2015 r. Instytut Pamięci Narodowej ogłosił, że udało się ustalić tożsamość Danuty Siedzikówny.
28 sierpnia 2016 r., w 70. rocznicę wykonania haniebnego wyroku, w Gdańsku odbył się pań- stwowy pogrzeb Danuty Siedzikówny ps. „Inka” i Feliksa Selmanowicza ps. „Zagończyk”.
Tadeusz Płużański
Stop | Stempel | Średnica | Masa | Nakład | Data emisji |
Ag 925 |
lustrzany |
32 mm |
14,14 g |
do 17 000 |
27-02-2017 |
Moneta kolorowana - z tampondrukiem.